Znudziły się placki ziemniaczane? Zawsze można poeksperymentować! Jest to bardzo przyjemne danie również dla tych, co nie są aż takimi fanami buraków – smak jest nieco inny. Dlaczego nazywam to stekiem? Jak pokazałam zdjęcie moim znajomym, to się pytali czy to mięso Myślę, że idealnie imituje mięso i każdy nie-fenylak chciałby go z pewnością również spróbować. Jest to idealne danie na różnego rodzaju rodzinne obiady. W momencie, gdy wszyscy będą jedli kotlety mięsne i tym podobne rzeczy, wizualnie danie naszego fenylaka nie będzie się niczym różniło! To może sprawić, że będzie się czuł wygodniej i śmielej z tym co ma na talerzu, zadowolony, że je podobne rzeczy co inni.
Składniki:
200g pieczonych bądź ugotowanych buraków (ja piekłam)
300g ugotowanych ziemniaków
100g mąki niskobiałkowej
10g zamiennika jajka PKU
Szczypta gałki muszkatołowej
Sól i pieprz do smaku
Wartości odżywcze:
Całość (4 steki)
Kalorie: 721.2kcal Fenyloalanina: 427.2mg Białko: 9.6g
Porcja (jeden stek)
Kalorie: 180.3kcal Fenyloalanina: 106.8mg Białko: 2.4g
Przygotowanie
Ugotowane ziemniaki przecisnąć przez praskę lub po prostu dobrze ugnieść w misce. Następnie zetrzeć upieczone buraki na tarce z małymi oczkami. Zmiksować na gładką masę. Zamiennik jajka zmiksować na gładką masę z odrobiną letniej wody. Przelać to do miski z burakami. Następnie należy dodać gałki muszkatołowej, soli i pieprzu. Na koniec dorzucamy mąkę i wszystko mieszamy na gładką masę. Tymczasem rozgrzewamy olej na patelni. Gdy jest już gorący, wlewamy zawartość miski tak, żeby powstał gruby, jednolity placek. W momencie, gdy już nieco się podpiecze, dzielimy placek na części (u mnie akurat cztery). Smażymy aż się ładnie zarumieni z dwóch stron i nieco zbrązowieje.
Podanie
Takiego „steka” można podawać z wieloma rzeczami. Świetnie nadają się najróżniejsze sosy pomidorowe, czy nawet czosnkowe. Osobiście, najbardziej lubię dodawać do tego zwykłą sałatkę z oliwą i odrobiną octu balsamicznego. Wtedy smakuje wyśmienicie! Ale jest na to bardzo dużo rozwiązań. Gwarantuję, że nawet sam stek smakuje fantastycznie, a już zwłaszcza przyprószony serem niskobiałkowym startym na tarce. Idealnie nadaje się również do kanapek, bądź hamburgerów imitując zawarte w nim mięso. Bardzo łatwo zrobić z tego wegetariańskiego burgera, choćby na wynos lub do towarzystwa.
Jest to również przyjemne rozwiązanie dla tych, co liczą kalorie. „Stek” jest bardzo sycący i jednocześnie nie zawiera aż tylu kalorii. Myślę, że jest fajną alternatywą dla placków, bądź całkiem oryginalnym „nadzieniem” do kanapek. A wy z czym podalibyście taki stek? Dalibyście go do bułki? A może robicie podobne placki tylko z innych warzyw? Koniecznie podzielcie się swoimi pomysłami i dajcie znać jak wyszedł przepis!
Smacznego!