Jacket Potatoes to danie kuchni… tak, brytyjskiej. Są tam bardzo popularne, często podawane z fasolą i serem. Opcja zdecydowanie nie dla nas, ale sam pomysł możemy przecież wykorzystać Chciałabym Wam przedstawić parę moich pomysłów na nadzienie dla takiego ziemniaka. Jeden będzie klasyczny, z masłem ziołowym domowej roboty, a drugi nieco inny – z duszoną cebulką. Osobiście faworyta nie posiadam. Słodycz duszonej cebulki idealnie pasuje do ziemniaka, tak jak zresztą dobrze doprawione masło idealnie rozpuszczone na jeszcze parującej skorupce. Brzmi apetycznie? To zapraszam do przepisu!
Składniki na wersję z cebulką
250g ziemniaka (jeden duży)
40g cebuli (najlepiej czerwonej)
10g masła/oliwy
Odrobinę octu balsamicznego
Łyżeczka cukru (ok. 5g)
Sól, pieprz
Zioła: rozmaryn, tymianek
Szczypiorek do dekoracji
Wartości odżywcze (bez octu, przypraw i szczypiorku)
Kalorie: 332.7kcal Białko: 5.3g Fenyloalanina: 237.3mg
Składniki na wersję z ziołowym masłem
250g ziemniaka (jeden duży)
200g masła (aczkolwiek zużywamy ok 10g)
5g szczypiorku
Pieprz cayenne, kurkuma, suszona bazylia
Sól, pieprz
Wartości odżywcze (bez przypraw)
Kalorie: 287.5kcal Białko: 5g Fenyloalanina: 228.4mg
UWAGA
Ziemniaki są niestety relatywnie bogate w fenyloalaninę. Dla osób o niskiej tolerancji polecam zmodyfikowanie nieco przepisu:
Mini jacket potatoes – czyli korzystamy po prostu z mniejszych ziemniaczków i dajemy mniej „nadzienia” wówczas. Poza tym przygotowanie dania niczym się nie różni.
Przygotowanie
Dobrze umyte ziemniaki (w skórce)zawijamy w folię i wrzucamy do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni. Pieczemy aż będą miękkie. W międzyczasie przygotowujemy „nadzienie”.
Z domowym masłem ziołowym:
Miękkie masło wrzucamy do miski i dosypujemy wybranych ziół. Szczypta soli również się przyda. Mieszamy dokładnie, tak aby wyszła w miarę jednolita masa. Przygotowujemy mały kawałek papieru do pieczenia i nakładamy na niego nasze ziołowe masło. Zwijamy w rulonik i dajemy do lodówki. Jeżeli zależy nam na szybkim stężeniu masła, można je również na chwilę wrzucić do zamrażarki. Upieczone ziemniaki rozwijamy lekko z folii i nacinamy. W szczeliny wkładamy pokrojone masło i pozwalamy mu się roztopić. Na koniec kroimy szczypiorek i posypujemy im naszego ziemniaka.
Z duszoną cebulką:
Cebulę kroimy w piórka. W małym rondelku lub na patelni roztapiamy masło (lub rozgrzewamy oliwę). Dorzucamy cebulę i czekamy aż się zeszkli. Dodajemy zioła, przyprawy oraz cukier i podduszamy przez kilka minut. Gdy już cebula będzie całkowicie miękka dolewamy ocet balsamiczny. Ważne, żeby nie dolać go zbyt dużo, ponieważ wtedy ocet zupełnie zabije smak dania. Upieczonego ziemniaka rozwijamy lekko z folii i nacinam tak, aby nasza cebulka zmieściła się w środku. Rozkładamy ją po całej długości ziemniaka i na koniec posypujemy odrobiną szczypiorku.
Podanie
Oczywiście na ciepło. Można podać w folii, ale nie trzeba. Ja do takiego ziemniaka dorzuciłam jeszcze pieczone pomidorki cherry. Generalnie jest to przepis bardzo uniwersalny i można go przyrządzić na miliony różnych sposobów. To samo z podaniem. Oprócz dania obiadowego (jako sam w sobie), w wersji mini pasuje idealnie jako dodatek do wielu rodzajów potraw.
Inne pomysły na te „nadzienia”, czyli fillings?
No to tak. Przede wszystkim z serem, i duszonymi albo grillowanymi warzywami pokrojonymi w kostkę, z sałatką, z najróżniejszymi sosami (np. na bazie majonezu) i wiele wiele innych. Tutaj nasza kreatywność naprawdę ma spore pole do popisu
Także bądźcie kreatywni i koniecznie podzielcie się Waszymi pomysłami na „fillingi”
Smacznego!