Bułki na parze to zdecydowanie jedno z moich wspomnień dzieciństwa. Pamiętam jak mama wielokrotnie przyrządzała pyszne, pulchne buły- najlepsze były oczywiście te jeszcze ciepłe, dopiero co zdjęte z pary. Polane sosem ze świeżych truskawek, przepyszne! Co prawda sezon na truskawki mamy już za sobą, ale w naszym zasięgu dostępne są jeżyny! U mnie w domu ostatnimi czasy były ich naprawdę spore ilości. Kiedy wszelkie przetwory z jeżyn zostały zrobione wpadłam na pomysł zrobienia klusek na parze z sosem z ciepłych jeżyn. Oczywiście dobór sosu jest całkowicie dowolny. Takie kluchy można przyrządzić na słodko lub np. z sosem pieczarkowym- równie pyszne!
Składniki (na 4 bułki)
Mąka (ja użyłam mąki FATE, 250 gram)
„mleko” niskobiałkowe (Ja użyłam napoju Loprofin-120ml)
Zamiennik jajka (10gram)
Drożdże piekarskie (10 gram)
Masło (15 gram)
Cukier (20 gram)
Jeżyny (40 gram)
Śmietanka 30% (15 gram)
Bułki zawierają: 2.7g białka, 1181.2kcal, 83.4mg phe,
Wraz z sosem całość zawiera: 3.5g białka, 1241.4kcal,111.2mg phe
Najpierw lekko podgrzewamy „mleko”. Do miski wsypujemy łyżkę cukru, łyżkę mąki, wlewamy ciepłe mleko oraz wsypujemy drożdże. Wszystko mieszamy, przykrywamy i odkładamy (w ciepłe miejsce) zaczyn na 15-20 minut do wyrośnięcia. Jeśli zaczyn jest zbyt płynny (tzn. kompletnie lejący) dodajcie łyżkę mąki. Wiele zależy jakiej mąki używamy, ale pamiętajcie żeby nie przesadzić- bułki mają być puszyste. Następnie do zaczynu dodajemy szczyptę soli, rozrobiony zamiennik jajka, rozpuszczone ciepłe masło oraz resztę mąki. Wszystko dokładnie wyrabiamy, ponownie przykrywamy i odstawiamy do wyrośnięcia na kolejne 15-20minut. Ciasto powinno mniej więcej podwoić swoją objętość. Po tym czasie rozdzielamy masę na cztery części i formujemy w ręce bułki. Ponownie odstawiamy bułki pod przykryciem do wyrośnięcia (~25min). Do garnka wlewamy wody na wysokość ok.3cm, nakładamy nakładkę do gotowania klusek na parze i szczelnie przykrywamy całość. Czekamy, aż woda zacznie się gotować i powstanie para. Posypujemy nakładkę mąką (kluski nie będą się przylepiały) i kładziemy na sitku. Gotujemy pod przykryciem 10-12minut. Ściągamy je z sitka delikatnie podważając widelcem. Gotowe!
Sos: Jeżyny podgrzałam na patelni z łyżką cukru. Mieszając cały czas poczekałam, aż jeżyny puszczą nieco soku. Po zdjęciu z ognia dodałam łyżkę śmietanki 30% (opcjonalnie), dzięki temu sos zrobił się przyjemnie kremowy.
Takie kluski to świetny pomysł na obiad lub na deser. Podstawą są bułki, natomiast z sosami możemy szaleć do woli. Wszystko zależy od tego co lubicie!
A jakie są Wasze smaki dzieciństwa? Co lubiliście jeść jako dzieci? Czy Wasze smaki bardzo zmieniły się od tego czasu?!
Pozdrawiam
*
Żywność specjalnego przeznaczenia medycznego. Do postępowania dietetycznego w zaburzeniach metabolizmu aminokwasów (np. fenyloketonuria, choroba syropu klonowego) i w innych chorobach wymagających diety niskobiałkowej. Stosować pod nadzorem lekarza.