Jakiś czas temu dostałam tartaletki. Dość długo zbierałam się żeby je wykorzystać. Wreszcie mam mnóstwo czasu na wariację w kuchni i z wielką przyjemnością wypróbowałam nowego przepisu. Takie foremki to bardzo przydatne akcesorium kuchenne. Można je wykorzystać do przyrządzenia obiadu czy przekąski na słono z warzywami, jak i do stworzenia deseru na słodko. Jako, że na blogu jest już kilka słodkich propozycji zdecydowałam się zrobić tartaletki warzywne. Oczywiście na słodko robimy tak samo (dodając do ciasta około 40 gram cukru) a warzywa zamieniamy na owoce dodając budyń czy galaretkę. Takie też mam w planie wypróbować Przyrządzenie ich jest naprawdę szybkie, robiąc kilka rzeczy jednocześnie nawet nie zauważymy, że tartaletki są już gotowe!
Składniki:
Na ciasto:
Mąka (125 gram)
Zamiennik jajka (20 gram)
Masło (50 gram)
Szczypta soli
Farsz:
Bakłażan (100 gram)
Cukinia (130 gram)
Cebula (użyłam czerwonej) (40 gram)
Pieczarki (60 gram)
Pomidory (40 gram)
Ser niskobiałkowy do posypania (30 gram)
Wartość odżywcza ciasta: 1g białka, 960 kcal, 26,1 mg phe.
Wartość odżywcza całości (4 tartaletek): 6,7g białka, 1112,1 kcal, 273,4 mg phe.
Mąkę, masło, szczyptę soli oraz zamiennik jajka ugniatamy do momentu połączenia wszystkich składników w jednolitą masę. Ciasto zawijamy w folię spożywczą i pozostawiamy w lodówce na 30-60 minut. Masa powinna nieco stężeć, stać się twardsza i nieco krucha. W tym czasie kroimy wszystkie składniki na farsz w kostkę. Na patelni rozpuszczamy masło/ Następnie podsmażamy cebulę, dodając pieczarki, cukinię oraz bakłażana. Całość podduszamy, mieszając co jakiś czas, aż do zmięknięcia warzyw. Na końcu dodajemy 3 łyżki pomidorów. Mogą być świeże jak i z puszki. Ja dodałam pomidory z puszki, starając się nie dodawać zbyt dużo soku, ale bardziej sam miąższ. Całość podsmażamy jeszcze chwilę, doprawiając solą, pieprzem, papryką słodką, pieprzem cayenne oraz bazylią. Lub oczywiście według uznania :). Farsz odstawiamy do przestygnięcia, zabieramy się za ciasto. Foremki w środku wysmarowujemy masłem. Następnie rozgniatamy dość cieńko ciasto w foremkach tak, aby pasowały do formy i nakłuwamy widelcem ciasto żeby podczas pieczenia nie wyrosło za bardzo. Foremki wyłożone ciastem wsadzamy na 10minut do piekarnika nagrzanego do temperatury około 200°C. Po tym czasie wypełniamy tartaletki do pełna warzywami. Wierzch możemy posypać serem niskobiałkowym. Wstawiamy całość do piekarnika na następne 10 minut na 200°C. I gotowe!
Po przestygnięciu bez problemu odchodzą od formy, nie psując swojego kształtu. Tartaletki można jeść na ciepło jak i na zimno. Można je zawsze podgrzać także na następny dzień. Wstawiając dosłownie na kilka minut do piekarnika. Fajnie smakują posmarowane ketchupem. Ciasto wyszło delikatnie kruche i lekko maślane w smaku.
Zawsze możecie zrobić ciasto z podwójnej porcji i zrobić część tartaletek na słodko a część na słono. Czy Wy robiliście kiedyś dla siebie lub swoich pociech takie tartaletki? Jakie składniki na farsz wykorzystaliście?
Pozdrawiam!