Kolejne danie, które planowałam zrobić już jakiś czas temu. Myślę, że jest idealne jako obiad w czasie letnich upałów. Ale także fajnie sprawdza się podczas wyjazdów, gdy trzeba przyrządzić szybki obiad, gdy niespodziewanie jedziemy do znajomych i nie zabraliśmy ze sobą swojego makaronu. Cukinii nie trzeba gotować więc baza jest bardzo prosta do przyrządzenia. Z kolei sos można zrobić z jakichkolwiek warzyw jakie mamy pod ręką.
Składniki (na 2 porcje):
Cukinia- 160 gram
Świeża bazylia- 15 gram
Pomidory- 250 gram
Kapary- 15 gram
Oliwki czarne- 30 gram
Oliwa z oliwek -15 gram
Przyprawy: sól, pieprz, tymianek
Wartość odżywcza: 5.2g białka, 254.1kcal, 186.7 mg phe
Do cukinii najlepiej mieć taki przyrząd jak na zdjęciu wyżej. Ale spokojnie jeśli go nie mamy w zupełności wystarcza zwykła obieraczka. Obieramy cukinie na cienkie plastry, aż dojdziemy do pestek (tą końcówkę wywalamy). Plastry należy pokroić na smukłe paski tak, aby wyglądem przypominały makaron :). Teraz są dwie drogi- można blanszować cukinię przez ok. 2 minuty w gorącej wodzie (trochę ją dosalając) lub zalać nasz „makaron” zimną wodną (dodać szczyptę soli) i odstawić. Ja wybrałam pierwszą opcję. Sparzamy pomidory, obieramy ze skórki i kroimy na kostkę. Dodajemy kapary ( o ile je lubicie), czarne oliwki oraz świeżą bazylię. Całość sosu mieszamy z oliwą z oliwek doprawiając solą, pieprzem oraz tymiankiem. Wystarczy nałożyć makaron, dodać sos i gotowe!
Czy próbowaliście kiedyś witariańskich dań? Jeśli nie, to jest właśnie jedno z nich! Witarianizm charakteryzuje się daniami, które nie podlegają obróbce termicznej.
Danie było bardzo smaczne, orzeźwiające i co najważniejsze naprawdę sycące! Spróbujcie koniecznie!
Pozdrawiam